Programy rozwojowe z końmi
Na czym polegają programy rozwojowe z końmi?

Programy rozwojowe z końmi – grupowe warsztaty „Powrót do siebie” i „Tropy” oraz indywidualne sesje – są tak zaprojektowane, że wybierasz, nad jakim aktualnie ważnym dla Ciebie celem rozwojowym chcesz pracować. Jeśli nie od razu wiesz, jaki to cel, pomogę Ci go znaleźć. Następnie podczas doświadczeń z końmi, które Ci zaproponuję,  zobaczysz siebie, swoje myśli, emocje, przekonania, nastawienia, reakcje w innym kontekście niż zwykle i w efekcie zyskasz na nie większy wpływ. Każde doświadczenie wspólnie omówimy. 

Gdy zdecydujesz się naprawdę zaangażować w program, zdobędziesz możliwość transformacji siebie. W zgodzie ze sobą i w odpowiedzi na własne potrzeby. A kiedy przeniesiesz swoje refleksje i wnioski z doświadczeń do codzienności – będziesz działać bardziej świadomie oraz z większą łatwością.

Dzięki programom rozwojowym z końmi:

  • poszerzysz dostęp do swoich ukrytych zasobów,
  • mocniej pobudzisz wewnętrzną siłę i motywację,
  • poszukasz własnych skutecznych strategii działania,
  • uelastycznisz swoje sposoby myślenia i codziennego funkcjonowania,
  • skupisz się na rozwiązaniach problemów, a nie na samych problemach,
  • wzmocnisz konstruktywne myślenie,
  • zwiększysz świadomość własnych emocji i przekonań,
  • zrozumiesz, jak emocje i przekonania wpływają na to, jak postrzegasz różne sytuacje,
  • znajdziesz te przekonania, które hamują Cię w rozwoju i nauczysz się je przekształcać,
  • zidentyfikujesz i wzmocnisz te przekonania, które mają moc wspierania,
  • lepiej odróżnisz to, na co masz wpływ, od tego, na co go nie masz,
  • będziesz bardziej „tu i teraz” – w kontakcie ze sobą w danej sytuacji,
  • poszukasz, co Cię w życiu najbardziej „ożywia”,
  • będziesz skuteczniej radzić sobie ze stresem,
  • a w rezultacie budować lepszą codzienność dla siebie i swoich bliskich.

Sprawdź aktualną ofertę programów rozwojowych z końmi tutaj.


Dlaczego konie biorą udział w programach rozwojowych?

Konie – jako tzw. zwierzęta uciekające – z natury bardzo dobrze odczytują mowę ciała i emocje innych istot. Ta umiejętność w dużej mierze decydowała o ich ewolucyjnym przetrwaniu. Mowa ciała jest ich podstawowym językiem.

Zatem konie reagują adekwatnie do tego, co im przekazujemy poprzez nasze ciała i emocje – dzieje się to również wtedy, gdy sami nie zdajemy sobie sprawy, co w ten sposób komunikujemy, gdy nie jesteśmy świadomi, co bezwiednie sobą pokazujemy.

A czasem konie mają po prostu swój własny pomysł na relację z człowiekiem czy na daną sytuację.

Dlatego doświadczenia rozwojowe w asyście koni pozwalają przyjrzeć się sobie pod innym kątem i w rezultacie… zobaczyć więcej.

 

Co jeszcze warto wiedzieć:
  • punktem wyjścia programów rozwojowych z końmi programu są indywidualne cele rozwojowe osób biorących w nim udział,

  • ćwiczenia z końmi odbywają się „z ziemi” (czyli bez wsiadania na konie),

  • udział w programie rozwojowym nie wymaga obycia z końmi,

  • jeździectwo nie jest ani przeszkodą, ani zaletą w przypadku warsztatów i sesji rozwoju z końmi, ponieważ one opierają się na innych założeniach.

Gdzie odbywają się moje programy rozwojowe z końmi?

Laboratorium rozwoju z końmi mieści się na południowych Kaszubach, w siedlisku położonym na obrzeżach wsi Trzebuń, w pobliżu Zaborskiego i Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego, w odległości 90 km od Gdańska. Wokoło znajdują się lasy, pola, a także ciekawe atrakcje turystyczne, m.in. kamienne kręgi w Leśnie, drewniane kościoły w Leśnie i Sominach oraz jeziora Somińskie, Kruszyńskie i Rzuno.

 

Opinie
  • Alicja:

    „Niezwykle cenne doświadczenie. Dziękuję. Wszystko działo się w sposób naturalny. Uważna, spokojna obecność Kasi czuwającej nad procesem grupy, jej metoda wspierająca ten proces sprawiły, że czułam się zainspirowana, gotowa do autentycznej, głębokiej pracy. Czułam też, że sytuacja, w której się znalazłyśmy, jest w pełni bezpieczna. Miałam wrażenie, że podobnie czuły się pozostałe uczestniczki. Wszelkie blokady i maski wydawały się nagle zbędne.

    W tym procesie nasza relacja – osób, które wcześniej się nie spotkały – wydawała się czymś bardzo świadomym, pełnym otwartości i zaufania, przykładem relacji, która pragnie być wolna od manipulacji, systemów obronnych i szybkich ocen. Czułam, że kierujemy się czymś, co można określić słowami „widzę Cię”. Była to w pewnym sensie przestrzeń idealna, dająca możliwość spojrzenia na rzeczy z szerokiej perspektywy, wolnej od uprzedzeń i utartych przekonań. Czułam, że możemy spojrzeć w twarz niewygodnym dla nas sprawom i uczymy się je oswajać, a jednocześnie odkrywać w sobie niedocenione wcześniej moce. Że jesteśmy gotowe zrozumieć złożoność i płynność wszelkich zjawisk i procesów wewnętrznych. Uaktywnienie takiego doświadczenia, nowego spojrzenia w tzw. codziennym życiu pokazuje, jak bardzo ograniczamy się, podążając za przeterminowanymi poglądami, nie weryfikując ich, jak wyzwalające jest rozpoznanie bezużytecznych schematów w sposobie widzenia siebie i innych.”
  • Justyna:

    „Twoje warsztaty wzbogaciły moje życie.” 

  • Róża:

    „Pojawia się wdzięczność, radość, że praca z umysłem jest możliwa. Że praca z nawykami jest możliwa. Że możemy się komunikować w tym procesie.”

  • Asia Łukaszuk – Asi Somayog:

    „Za mną warsztat rozwojowy w asyście koni na Kaszubach, w Laboratorium rozwoju z końmi 💓 Dziękuję, Kasiu, za to piękne doświadczenie, i dziękuję zwierzętom: KONIOM, ale też psom i kotom, które ze wszystkich stron otuliły mnie i wsparły w moich wewnętrznych podróżach… Temat przewodni dla mnie to były dychotomie kontrola-flow, monitorowanie-odpuszczenie, sztywne koncepcje-rzeczywistość. Dzięki obecności żywych, wrażliwych zwierząt mogłam zajrzeć w siebie głębiej, pobadać obszary, które mnie ograniczają i uelastyczniać się poprzez kontakt z tym, co FAKTYCZNIE się działo. 

    Bardzo ważne było też przyjrzenie się własnym interpretacjom wydarzeń. Swoim filtrom, emocjom, potrzebom. Kasia tworzy istne laboratorium, przestrzeń wolności, samostanowienia, ciekawości. Wspiera trafnymi pytaniami, dzięki którym można nurkować do mniej oczywistych procesów w sobie, i koncepcji, emocji, które są czasem niewygodne. A niewygodne to dla mnie równa się = warte zbadania. Czas owocny, bogaty, cieplutki mimo mrozu i wiatru, w kontakcie, ze sobą, zwierzyną, prowadzącą i drugą uczestniczką… To było DOBRE STADO 🙂 Dziękuję i czekam na wiosnę, lato, aby wracać!”
  • Marta:

    „To było dla mnie ciekawe, odświeżające doświadczenie. Jak podróż. Czuję, że było warto. Dam sobie teraz czas i przestrzeń, aby różne myśli, odczucia, wrażenia osiadły w sobie. Cieszę się, że poznałam ciekawe dziewczyny i spędziłam czas w pięknej przestrzeni. Cieszę się też z piękna koni. Czuję się zainspirowana.”

  • Nina:

    „Co wynoszę z warsztatu? Po pierwsze, nie chcę się surowo oceniać. Po drugie, zawsze zabieram to, co chcę:) Po trzecie, nie muszę się zgadzać z opiniami na swój temat. Po czwarte, najbardziej znam się na sobie. Po piąte, relaks i spokój. Po szóste, świetne nowe osoby, miejsce i konie w pamięci. Po siódme, radość z czasu spędzonego na rozwoju.”

  • Joanna:

    „Dzisiejsze spotkanie pokazało mi, że mogę czasem stanąć z boku i nic się nie stanie, ale nie jest to droga, którą chcę podążać. Sesja uświadomiła mi, że wcale nie chcę przyglądać się grupie biernie, z boku. Radość i satysfakcje przynosi mi praca, działanie. Sesja pokazała mi jasno, że najlepiej czuję się w działaniu jako cześć grupy, a nie singiel.”

  • Agnieszka Płucienniczek:

    „>>Jaki ktoś jest wewnątrz, tak widzi świat<< – to prawda. Jeśli jednak zgubiliśmy siebie, nasz świat wewnętrzny jest w chaosie. Nie wiemy już, co jest nasze, a co przejęliśmy od innych. Trudno wtedy zobaczyć prawdziwy świat. Podczas warsztatów w Laboratorium rozwoju z końmi pracowałam nad przekonaniami i emocjami. W tej drodze towarzyszyła mi Kasia i jej przecudowne konie. To był piękny, magiczny czas. Bardzo polecam – szczególnie tym, którzy są w podróży do siebie.”